A gdyby spróbować...
…żyć tak, aby nie martwić się o to, co przyniesie następny dzień. Brać życie takim jest – z uśmiechem i otwartością na drugiego człowieka. Serdecznością bez zobowiązań, za darmo, po prostu. Życzliwością płynącą z szacunku dla natury, przyrody, ziemi, wody, roślin, zwierząt – całego dobra, które nas otacza. Otworzyć trzecie oko, by z wdzięcznością i spokojem patrzeć w niebo.
Czy to takie trudne do spamiętania, gdy żyje się w wygodnym i cywilizowanym kraju, gdzie widok na niebo przysłaniają wieżowce, gdzie hermetycznie zapakowana rzeczywistość każdego dnia podana jest na plastikowej tacy?
Warto było tu przyjechać by poczuć się na powrót Człowiekiem. Małym i bezbronnym wobec Natury. A jednoczenie silnym i wytrwałym, na tyle by móc z nią w zgodzie koegzystować.
Nepal. Never Ending Peace And Love. :)